W jaki sposób można zapewnić bezpieczeństwo pracownikom służby zdrowia nie tylko podczas pandemii? Jak rzeczywiście wyglądają standardy higieny i dezynfekcji w polskim szpitalu oraz współpraca z MEDISEPT, największym polskim producentem środków do dezynfekcji w standardzie medycznym? Rozmawiamy z dr. n. med. Radosławem Starownikiem, dyrektorem Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie – największego szpitala w tym mieście i w regionie, a dziewiątego pod względem wielkości w Polsce.
Ostatnio wiele mówi się o zagrożeniu, które stanowi wirus SARS-CoV-2 m.in. w placówkach służby zdrowia. Czy na pewno jest to jedyne niebezpieczeństwo w szpitalu, przez który przewijają się tysiące pacjentów rocznie?
Jesteśmy dużym szpitalem wielospecjalistycznym: w ciągu roku hospitalizujemy blisko 50 tysięcy chorych i wykonujemy ponad 20 tysięcy zabiegów. Posiadamy niezbędne zaplecze do pełnej diagnostyki oraz kompleksowego leczenia i rehabilitacji pacjentów. W tym roku nowym wyzwaniem jest dla nas pandemia koronawirusa SARS-CoV-2, ale tak naprawdę stanowi ona tylko jeden z elementów, z którymi przyszło nam walczyć. Codziennie zmagamy się z różnego rodzaju infekcjami bakteryjnymi, szczepami opornymi na różnego rodzaju antybiotyki. Dla naszego szpitala, jak i każdego innego, stanowi to ogromne wyzwanie. Dzięki zastosowaniu odpowiednich procedur realizowanych przez profesjonalny zespół ludzi jestem przekonany, że dobrze radzimy sobie z tym problemem.
Kto jest odpowiedzialny za monitorowanie i wdrażanie działań mających na celu zmniejszenie ryzyka wystąpienia zakażeń szpitalnych w zarządzanej przez Pana placówce?
Osobą odpowiedzialną za wdrażanie procedur oraz monitorowanie skuteczności leczenia jest dyrektor. Sukces niewątpliwie ma wielu ojców i nie jestem w stanie sprostać temu wyzwaniu sam. Sukces budują wspaniali ludzie, z którymi współpracuję. W naszym szpitalu został powołany specjalny zespół do spraw zakażeń wewnątrzszpitalnych oraz Dział Nadzoru Sanitarno-Epidemiologicznego, który codziennie wykonuje ciężką pracę właśnie na polu bezpośredniego monitorowania skuteczności naszych działań. Skuteczny system higieny to proces bardzo złożony. To przede wszystkim utrzymanie czystości, a także dezynfekcja – dwa podstawowe procesy, którymi tak naprawdę zajmuje się każdy z pracowników szpitala, dbając o bezpieczeństwo innych. Odpowiednio dobrane preparaty, fachowy sprzęt oraz specjalistyczne procedury i szkolenia – to wszystko wpływa na ostateczny efekt.
Co jest najistotniejsze, jeśli mowa o systemie higieny skutecznie eliminującym mikroorganizmy chorobotwórcze w środowisku szpitalnym?
Istotą sukcesu są działania komplementarne, które w pełni się uzupełniają. Stosownie środków dezynfekujących i czyszczących, w tym preparatów do powierzchni, aparatury i do dezynfekcji rąk, użycie odpowiedniego sprzętu – to wszystko ma znaczenie. Tego rodzaju system jest niezwykle ważny w kontekście prawidłowego działania szpitala. Nie wyobrażam sobie, jak moglibyśmy właściwie funkcjonować bez podstawowych środków zabezpieczających. Jeżeli chodzi o odpowiednie preparaty, powinna je cechować wysoka skuteczność, laboratoryjnie przebadany i potwierdzony efekt działania, a z punktu widzenia ekonomicznego – efektywność kosztowa.
Jakie czynniki – z Pańskiej perspektywy – są kluczowe w doborze konkretnych rozwiązań oraz produktów czystości i dezynfektantów?
Korzystamy z rozwiązań dobrze nam znanych. Preparaty, które stosujemy, od dawna istnieją na rynku środków czystości. Mamy pewność co do ich doskonałej jakości, kluczowej w standardzie medycznym. Stosujemy komplementarny system higieny. Wykorzystujemy środki uzupełniające się w efektywności swojego działania: preparaty do czyszczenia powierzchni, dezynfekcji rąk, czyszczenia sprzętu medycznego. Od wielu lat współpracujemy z firmą MEDISEPT, która gwarantuje nam pełną komplementarność dostarczanych środków pod względem zakresu zastosowania, skuteczności działania oraz jakości produktów. Ma to kluczowe znaczenie również dla bezpieczeństwa personelu stosującego te preparaty. Doskonałym przykładem jest mycie rąk przez pracowników – w niektórych przypadkach odbywa się ono od kilku do kilkunastu razy w ciągu dnia pracy. W ostatnim roku średnie zużycie preparatu w naszym szpitalu wzrosło do blisko 60 litrów na tysiąc osobodni. Jest to wynik imponujący w porównaniu do średniej krajowej, która wynosi 24 litry.
Tak wiele zależy od profilaktyki?
Kluczem do sukcesu w wielu obszarach medycznych jest profilaktyka. Już Hipokrates w IV wieku p.n.e. stwierdził, że „lepiej jest zapobiegać niż leczyć”. Jest to najtańsze rozwiązanie, wymagające jednak ogromnego zaangażowania wszystkich, powtarzam – wszystkich osób pracujących w szpitalu. Pamiętajmy o tym, że szpital jest miejscem szczególnym pod względem zachowania czystości, ale i występowania drobnoustrojów stwierdzanych w badaniach bakteriologicznych. Bez wątpienia zastosowanie profilaktyki poprzez zachowanie higieny jest kluczowe dla prawidłowego działania szpitala, naszego bezpieczeństwa oraz bezpieczeństwa naszych pacjentów.
Czy są dowody na to, że działania profilaktyczne – szkolenia pracowników, odpowiednie procedury higieniczne i dezynfekcja – rzeczywiście działają w wymagającym środowisku szpitalnym?
Codziennie wykonujemy setki czynności polegających na myciu powierzchni, dezynfekcji, a przede wszystkim zabezpieczaniu personelu. Odpowiednie stosowanie preparatów do dezynfekcji rąk, używanie środków ochrony osobistej to kluczowe elementy, które wpływają na ilość zakażeń wewnątrz szpitala. Zakażenia wewnątrzszpitalne odnotowujemy w około 1,5 proc. wszystkich hospitalizacji. Jest to bardzo dobry wynik, który świadczy o skuteczności naszych działań zapobiegawczych. Co roku prowadzimy dla pracowników różnego rodzaju szkolenia z zakresu dezynfekcji i higieny, systematycznie aktualizujemy również procedury związane z obszarem czystości naszego szpitala.
Jaka jest według Pana recepta na zapewnienie wysokiego poziomu bezpieczeństwa personelowi medycznemu szpitala i pacjentom?
Receptą na sukces jest współpraca z odpowiednimi ludźmi i stosowanie preparatów, które w sposób skuteczny i efektywny wpływają na nasze bezpieczeństwo. Powodzenie zapewnia stosowanie odpowiednich środków przez osoby zatrudnione w naszym szpitalu: lekarzy, pielęgniarki, personel pomocniczy. Nie należy również zapominać o podmiotach zewnętrznych współpracujących ze szpitalem, jest to także grupa kluczowa w utrzymaniu bezpieczeństwa placówki medycznej. Z firmą MEDISEPT współpracujemy już od wielu lat. Ważnym okresem w naszej współpracy był początek pandemii SARS-CoV-2 w marcu 2020 roku. Jak wszyscy pamiętamy, był to niesłychanie trudny czas, w którym brakowało dosłownie wszystkiego. Firma MEDISEPT od samego początku pandemii bardzo aktywnie włączyła się w proces współpracy i pomocy naszemu szpitalowi. Nigdy nie mieliśmy sytuacji, w której brakowało środków czystości. Zawsze mogliśmy liczyć na MEDISEPT i na w pełni profesjonalną współpracę. Prawidłowe współdziałanie z ekspertami, którzy dostarczają środki czystości oraz środki dezynfekujące najwyższej jakości, zapewnia bezpieczeństwo szpitalowi – nie tylko w momencie kryzysu, ale również na co dzień.
Jeżeli podobał Ci się artykuł i chcesz być na bieżąco informowany o nowościach w serwisie informacyjnym Branży Czystości, zapisz się do naszego Newslettera TUTAJ!