Czy etyka i moralność w biznesie obowiązuje? Często można usłyszeć, że „to nic osobistego, to tylko biznes”. Ale czy to na pewno tylko interesy? Nasze postępowanie wobec Klienta i koleżanek i kolegów z branży czystości to klucz do profesjonalizmu.
Uczciwość w branży czystości jako fundament profesjonalizmu
Każdego dnia powstają nowe firmy działające w branży profesjonalnego utrzymania czystości i prania, które dopiero zaczynają swoją przygodę. W większości wypadków „nowi” nie zwracają uwagi na zachowanie jakiejkolwiek etyki w stosunku do Klienta a tym bardziej do koleżanki czy kolegi z branży. Oczywiście, to nie tylko przypadłość nowych firm, które powstają, ale i również „starych” wyjadaczy świadczących usługi w naszej branży.
Według mnie uczciwość, etyka, czy moralność w biznesie są bardzo ważne. Nasze zachowania świadczą o nas i o naszej firmie. Jeżeli działamy nieuczciwie to prędzej czy później to wyjdzie na jaw bez względu na wszystko. Uczciwość w branży czystości to klucz do profesjonalizmu naszych działalności usług i podjętych decyzji.
Szacunek do koleżanek i kolegów po fachu?
„To nic osobistego, to tylko biznes” słyszeliście to? Pewnie, nie jeden raz. Ale czy taki frazes może usprawiedliwiać naganne zachowania w naszej branży? Odbieram wiele telefonów od osób z branży. Wiele z tych rozmów jest bardzo konstruktywnych nastawionych na wymianę opinii, poglądów czy pomoc w różnych kwestiach. Czasami się jednak zdarza, że podczas opowiadania historii słyszę, że dana firma lub osoba to jest „taka czy owaka”. Dla mnie to oznacza tylko jedno – sorry ale nie pomogę i nie będę w tym uczestniczył. Dziś mówisz tak o koledze lub koleżance po fachu jutro będziesz mówił tak o mnie.
Jak wiecie prowadzę wiele szkoleń z zakresu profesjonalnego utrzymania czystości. Pewnego razu dzwoni do mnie potencjalny Klient i w trakcie rozmowy pyta się mnie o szkolenia konkurencji. Odpowiadam, że ich szkolenia są równie dobre jak moje bo to doświadczone osoby z branży, być może mają inny punkt widzenia niż ja, czy posiadają inne doświadczenia. Mógłbym źle się wypowiedzieć o mojej konkurencji, ale po co? Po to tylko, aby za wszelką cenę pozyskać Klienta?
STOP HEJT!
Krytykę odbieram pozytywnie. Konstruktywną najbardziej. Bo to pozwala mi na oszczędzanie dużej ilości pieniędzy, które musiałbym wydać na ewentualne badania opinii czy ankiety. Krytyka jest naprawdę w porządku o ile jest wyrażona we właściwy sposób i ma jakieś uzasadnienie. Nie bójcie się krytyki!
Ale nie znoszę hejtu. To jest tak bezsensowne działanie, które ma na celu zdyskredytować kogoś w oczach innych i nie ma kompletnie nic wspólnego. Niestety, ale takie sytuacje się zdarzają wśród nas i to jest bardzo przykre. Należy zrozumieć, że ilość zleceń jest nie do przerobienia, jest tego tak dużo. Zapytacie gdzie są w takim razie zlecenia o których napisałem? Są tu i tam. To, że ewentualnie nie możecie lub nie potraficie dotrzeć do Klienta, nie stawiacie na marketing czy sprawy związane z promocją to obwiniać możecie tylko siebie.
Zamiast tego, zadajcie pytanie jak to robisz, że masz tak Ci dobrze idzie? Takie właśnie pytanie będzie świadczyło o tym, że chcemy być profesjonalistami. Zachęcam do zastanowienia się nad tym tematem. Bądź życzliwy! Na zakończenie przychodzi mi na myśl hasło z kampanii reklamowej jednego z banków – DOCENIAJ, NIE OCENIAJ!
Autor: Jakub Łukasz Biesiada
Właściciel firmy sprzątającej i marketingowo – reklamowej. Twórca Kongresu Właścicieli Firm Sprzątających i Piorących. Pasjonat nowych technologii, rozwoju osobistego oraz szczęśliwy mąż i ojciec
Zapisz się do naszego newslettera!
