Nielegalne graffiti to temat, który jest utrapieniem wielu polskich miast. Pojawiają się na mostach, budynkach, ale także nowych inwestycjach, a ich usuwanie często bywa kosztowne. Nie inaczej jest w Krakowie, gdzie w walkę z nielegalną „sztuką” zaangażowane są jednostki miejskie i służby. Ile bazgrołów udało się usunąć?
Ile graffiti zniknęło z Krakowa?
Magistrat podzielił się danymi statystycznymi dotyczącymi usuwania graffiti w 2022 roku. Takie działania prowadziła oczywiście Straż Miejska, która regularnie odwiedza miejsca „przyozdobione” nielegalnymi napisami.
– Prowadzone już od lat działania profilaktyczne miasta przynoszą efekty, gdyż krakowianie coraz częściej reagują na przypadki niszczenia przestrzeni miejskiej, dzwoniąc na numer 986. W efekcie tych zgłoszeń każdego roku ujmujemy na gorącym uczynku od kilku do kilkunastu wandali niszczących nasze miasto – informuje Marek Anioł z krakowskiej straży miejskiej.
Co ciekawe, w Krakowie od wielu lat z nielegalną „sztuką” walczą także Pogromcy Bazgrołów. To oddolna inicjatywa zapoczątkowana przez grupę sąsiadów w 2013 roku. Trzy lata później ich działalność została usankcjonowana przez zarządzenie prezydenta, który powołał Zespół Zadaniowy ds. Ograniczenia Bazgrołów w Krakowie.
Warto dodać, że nielegalne graffiti można zgłaszać na specjalnej stronie internetowej – bazgroly.krakow.pl.
W tej kwestii działania wspomaga także Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. W zeszłym roku MPO usunęło ponad 10 tys. metrów kwadratowych graffiti w ramach 455 interwencji, co kosztowało spółkę ponad 87 tysięcy złotych. Oczyszczono m.in. ekrany akustyczne, mosty, tunele czy przejścia podziemne.
Usuwaniem nielegalnych napisów zajmuje się także Zarząd Budynków Komunalnych, który w minionym roku odnotował 140 zgłoszeń dotyczących graffiti. Zdewastowana powierzchnia wyniosa ponad dwa tysiące metrów kwadratowych. Koszt usunięcia to ponad 74 tysiące złotych.
źródło: eska.pl
Jeżeli podobał Ci się artykuł i chcesz być na bieżąco informowany o nowościach w serwisie informacyjnym Branży Czystości, zapisz się do naszego Newslettera TUTAJ!