„Czas na branżę utrzymania czystości” to cykl wywiadów z osobami związanymi ze świadczeniem usług sprzątających, dystrybutorami środków czystości i sprzętu oraz producentami działającymi zarówno na polskim jak i zagranicznym rynku. Prawdziwe historie, subiektywne opinie i uwagi będą prawdziwą skarbnicą wiedzy.
Dziś rozmawiamy z Tomaszem Nowakiem – przedstawicielem marki Lehmann w Polsce
Zapraszamy do lektury!
Firma Lehman działa na światowym rynku branży czystości od 1985 roku. Jaki początek marka miała w Polsce?
Firma Lehmann KG istnieje od 1895 . W Polsce firma miała swój oficjalny początek około 14 lat temu wprowadzając na rynek jako inicjator, system oparty na wysięgnikowym rozwiązaniu mycia szklanych powierzchni. Początek faktycznie był ciężki, niemniej jednak długa i ciężka edukacja jaką wdrożyliśmy pozwoliła nie tylko oswoić rynek w totalną nowoczesność urządzeń, ale przede wszystkim przekonać firmy wykonawcze do szybkości wykonywania usługi, a na pewno jej końcowej jakości proponowanymi przez nas urządzeniami.
Czym dokładnie się zajmujecie i dla kogo jest oferowany przez Was sprzęt?
Duże powierzchnie szyb, fasad, powierzchni dachowych, czy choćby w ostatnim czasie mocno rozwijająca się technologia systemów fotowoltaicznych to właśnie miejsce dla naszych flagowych rozwiązań. Proponowane przez nas urządzenia to nie tylko wielka oszczędność czasu wykonywanej usługi, ale również bezpieczeństwo operatora czy choćby jedna z ważniejszych zalet dbanie o ochronę środowiska.
Systemy do mycia na wysokości to produkty, które głównie kierujemy do firm usługowych natomiast w ofercie posiadamy również produkty codziennego użytku i tu nie ma konkretnego kierunku gdyż te produkty znajdą zastosowanie w każdym gospodarstwie, które ceni sobie jakość urządzeń.
W szerokiej gamie produktów znajdują się prawdziwe perły, proszę wskazać dwa produkty, które są najlepsze lub najlepiej się sprzedają?
W szerokiej gamie produktów mamy dwie perełki pierwsza z nich to system QLEEN Disy Full Version w zestawie z walcową szczotką obrotową. Rozwiązanie to, to prawdziwy unikat, który pozwala na mycie powierzchni do 21 metrów, a w zestawie z rotacyjną szczotką daje możliwość o 30 % szybsze wykonanie usługi oraz bardziej dokładne przy mniejszym nakładzie siły operatora. Wyposażone w dwie niezależne pompy obiegowe (woda, chemia), potencjometr ustawiania ilości zużycia chemii, bezprzewodowe sterownie urządzeniem za pomocą zdalnego pilota, oraz wbudowana automatyka pilnująca potencjału wejścia i wyjścia wody to kolejne i wielkie walory tego urządzenia. Jednymi słowy bestseller.
Drugą zaś naszą perłą możemy śmiało określić zestaw LEWI INDOOR, to ideale rozwiązanie, które zadba o czystość wewnątrz obiektów. Praca tym urządzeniem pozwala wykonywać czynność do 10 metra a na wyposażeniu mamy do dyspozycji akumulator, pompkę elektryczną podająca wodę na daną płaszczyznę, pręt teleskopowy z wężykiem wodnym, oraz obrotową głowicę z padem do bezpośredniego kontaktu z powierzchnią myjącą. Należy dodać, iż zastosowanie tego urządzenia może być nawet budynek jednorodzinny np. z wysoko położoną balustradą szklaną, która do tej pory czyszczona była z drabiny.
Jak Pan uważa czy branża utrzymania czystości w Polsce się nadal rozwija?
Branża utrzymania czystości jest w ciągłym rozwoju zaspokajając coraz większe potrzeby firm myjących. W tej chwili jesteśmy w stanie dobrać produkty i maszyny do mycia każdej powierzchni zapewniając szkolenia i pomoc serwisową zarówno gwarancyjną jak i pogwarancyjną. Uważam, iż żyjemy w czasach przełomu technologicznego w którym stare metody przechodzą do lamusa, a żeby liczyć się na rynku trzeba się rozwijać i wprowadzać rozwiązania przede wszystkim dogodne środowisku, bezpieczne w użytkowaniu z wszechstronnym przeznaczeniem, a do tego pozwalające szybko wykonać dokładną usługę.
Jakie ma Pan największe zastrzeżenia co do funkcjonowania w branży czystości? Co Pana najbardziej irytuje?
W Polsce wiele firm jeszcze bazuje na najtańszym sprzęcie, który trzeba częściej wymieniać na nowy lub serwisować. Tutaj możemy posłużyć się stwierdzeniem, że „Polska była rynkiem ceny”. Była, bo aktualnie się to zmienia. Klienci, którzy kiedyś szukali, tańszych rozwiązań, teraz wracają nauczeni doświadczeniem i zwracają uwagę na systemy z wyższej półki. Nie jest to jeszcze praktykowane w każdej transakcji, ale zauważam wzrostowe tendencje w świadomości Polaków.
Jakie firma ma plany na przyszłość? Czy możemy spodziewać się czegoś interesującego?
Jeżeli podobał Ci się artykuł i chcesz być na bieżąco informowany o nowościach w serwisie informacyjnym Branży Czystości, zapisz się do naszego Newslettera TUTAJ!